środa, 3 lutego 2016

Trzcinowa przydomowa oczyszczalnia ścieków


Podstawową rośliną wykorzystywaną w tych oczyszczalniach jest trzcina pospolita. Oprócz niej sadzi się wierzbę krzewiastą (wiklinę), pałkę wodną lub sitowie. Rośliny odżywiają się składnikami znajdującymi się w ściekach, dzięki czemu ulegają one rozkładowi. 
Proces oczyszczania obejmuje także redukcję związków biogennych (użyźniających) – związków fosforu i azotu, które stanowią zagrożenie dla wód powierzchniowych.
Oczyszczalnie gruntowo-korzeniowe mają wiele zalet. Należą do nich:
  • długa żywotność (co najmniej 50 lat);
  • niezawodna praca;
  • odporność na nierównomierny dopływ ścieków, zmianę ich składu i stężenia zanieczyszczeń;
  • eksploatacja tania i prawie bezobsługowa;
  • znaczne zmniejszenie wskaźnika BZT5, określającego zapotrzebowanie drobnoustrojów na tlen w celu prowadzenia procesu rozkładu związków organicznych – o 95-98%;
  • dość duża redukcja zawartości azotu i fosforu – 50-80%;
  • brak zużycia energii elektrycznej lub małe jej zużycie.
Dodatkową zaletą jest to, że system korzeniowy trzciny pobiera wodę z oczyszczanych ścieków, a jej system oddechowy ją odparowuje. Dzięki temu latem odpływ oczyszczonych ścieków do gruntu może się równać prawie zeru. To zjawisko jest również wykorzystywane do rozkładu osadów ściekowych w oczyszczalniach trzcinowych.

Za wadę tych oczyszczalni niektórzy uważają to, że należy pod nie przeznaczyć dość dużą powierzchnię terenu. Średnio wynosi ona od 5 do 7 m²/mieszkańca w zależności od metody oczyszczania). Oznacza to, że oczyszczalnia projektowana dla rodziny 4-osobowej ma powierzchnię 20-30 m².

Z drugiej jednak strony trzcina tworzy malownicze skupisko roślin, mile widziane niemal w każdymogrodzie. Innym ograniczeniem jest to, że zakładaną efektywność redukcji zanieczyszczeń oczyszczalnia osiąga dopiero po 2-3 latach. Ponadto zimą jej efektywność obniża się o 10-20%, co musi zostać uwzględnione przy obliczaniu jej powierzchni.

Oczyszczalnie hydrobotaniczne są tanie w eksploatacji i wymagają niewielkiego nakładu pracy ze strony właściciela, chociaż wielu z nich ma takie obawy.

tekst pochodzi z
http://www.budujemydom.pl/woda-i-kanalizacja/69-oczyszczalnie-gruntowo-korzeniowe


środa, 20 maja 2015

Gwiazdnica pospolita - niekoniecznie chwastem

Jeśli odkryjemy w naszym ogrodzie gwiazdnicę pospolitą, to nie musimy jej od razu tępić. Spróbujmy ją przyrządzić, a będziemy mile zaskoczeni. Amatorom szpinaku przypadnie do smaku. Bo smakuje dokładnie jak szpinak.


Zbieramy młode pędy z listkami lub jeśli mamy cierpliwość, to skubiemy same listki

Gwiazdnica na ciepło z masłem i śmietaną

Sałatka z gwiazdnicy

środa, 27 sierpnia 2014

Fasola - warto mieć

Fasola tyczkowa na pergolowym pałąku.
Delikatna w smaku, gotowana w całych strąkach.
Ulubiona przez dzieci
Fasolka szparagowa żółta, bardzo plenna

Fasolki gotowane przez 10 minut, polane masłem z bułką tartą

Ogórki - najlepiej z własnej uprawy

Można być z siebie dumnym, jeśli pierwszy raz posiało się ogórki i uzyskało wspaniałe plony. Jak na pierwszy rok ogórkowy, wysianie niewielkiej ilości nasion, i krótkie lato północnej Polski, to i tak plony można uznać za udane. Z 24 krzaczków wyszło ok. 40 l ogórków kiszonych i 10 l konserwowych. 

Ogórki - Śremianin F1. Bardzo plenna odmiana

Ogórki po grecku
Składniki zalewy, którą trzeba zagotować:
1 szkl octu
5 szklanek wody
1 szklanka cukru
2 łyżki soli
W słoikach układamy 3 gałązki pietruszki, liść selera, pół cebuli lub liści pora. Następnie na tym układamy ogórki, marchewki i całość zalewamy gorącym płynem. Pasteryzujemy 8 - 10 minut.



wtorek, 26 sierpnia 2014

Bergenia - zielona herbata z własnego ogrodu


Bergenia pochodzi z Azji i rośnie dziko na Syberii, w Himalajach, w Afganistanie, Rosji, i Chinach. W Polsce często widzimy ją we wielu ogrodach, może dlatego, że jest rośliną wdzięczną w uprawie. Nie wymaga wielu zabiegów, jak użyźnianie gleby. Rośnie na każdej glebie, nawet na kamienistym skalniaku. Bergenię warto jest mieć w ogrodzie nie tylko ze względów dekoracyjnych. Z młodych, zielonych liści możemy zaparzać herbatę, tzw. syberyjską lub himalajską. Smakuje podobnie do herbaty zielonej. Podobno ma właściwości lecznicze. 

poniedziałek, 28 lipca 2014

Groszek cukrowy

 Groszek cukrowy siejemy przede wszystkim ze względu na dzieci. Uwielbiają go, a nam przyda się do sushi, dań chińskich, zup i sałatek.

Groszek możemy wysiewać w "kącie" ogrodu, pod płotem, przy stercie suchych gałęzi, czy w każdym innym zakamarku, tam gdzie mamy wolne miejsce. Możemy wysiewać w różnych miejscach co 15-20 dni. A przez całe lato dzieci będą miały radochę. Stary groszek usuwamy, a pędy wyrzucamy na kompost.

Sushi z groszkiem

piątek, 11 lipca 2014

Pietruszka, naciowa, czy korzeniowa?

Pietruszkę warto mieć zawsze. Jest uniwersalnym ziołem w polskiej kuchni, z resztą nie tylko w polskiej. We wspaniałej kuchni tureckiej ma nawet większe zastosowanie.
To jaki rodzaj wybierzemy zależy od nas. Najlepiej mieć jedną i drugą. W pierwszym ogrodowym roku postawiłam na naciową, i tylko jeden skromny rządek korzeniowej. Tak na przetestowanie jak będzie rosła. Naciowa nie ma korzeni palowych, tak jak zwyczajna. Ma gęste kępy liści, które po ścięciu szybko odrastają. Jedna od drugiej różni się nieco zapachem. Ale jest to różnica bardzo subtelna. Pietruszka jest rośliną dwuletnią. Dlatego w drugim roku wzrostu warto będzie posiać drugą grządkę.
Błędem popełnionym przez ogrodnika amatora było nierówne rozsianie pietruszki. Czyli miejscami za gęsto, miejscami za "łyso".
Pietruszka; po lewej stronie korzeniowa, po prawej naciowa.
Posiekana pietruszka do mrożenia na zimę
Twaróg z pietruszką, koperkiem i dymką

Jakie zioła w nowym ogrodzie?



Ogrodnik - amator nie ma pojęcia jakie zioła może posiać, czy posadzić w ogrodzie i co z tego w miarę dobrze będzie rosło. Najłatwiej zacząć więc od mięty. Wystarczy zakup jednej doniczki. Jeśli nie znamy się na rodzajach mięt, to możemy sugerować się zapachem. Jeśli ładnie, wyraźnie pachnie to bierzemy i wysadzamy w ogrodzie. Najlepiej gdzieś na uboczu. A po roku mięty będzie po dziesięciokroć. Łatwo daje się przesadzać w nowe miejsca. Wystarczy wyrwać kłącza i wkopać na nowym miejscu.
Mięta
Ciekawym ziołem i zarazem przyprawą okazał się kurdybanek. Miałam ochotę pozbyć się tego chwastu, bo myślałam że to coś niezdatnego. Okazało się, że jest przyjemny w zapachu i można go stosować w staropolskiej kuchni. Jednak suszony traci dużo ze swojego aromatu.
Bluszczyk kurdybanek
Oregano można spotkać we wielu odmianach. Drobnolistne tworzy niskie kępy i rośnie w małych dywanikach, natomiast to z liśćmi większymi rośnie do wysokości ok. 40 cm w kępach podobnych do kocimiętki. Rośnie nieco wolniej od mięty, ale jest rośliną mało wymagającą i wieloletnią.
Oregano
Oregano drobnolistne
Herbata miętowa